Kolbuszowa – minął rok od reaktywacji

Darek Krysztofiak   1 marca 2008   Możliwość komentowania Kolbuszowa – minął rok od reaktywacji została wyłączona

Od roku z Rzeszowa do Kolbuszowej jeżdżą pociągi osobowe. Chociaż rozkład jazdy nieznacznie się zmienił, są to w zasadzie ciągle trzy pary, prowadzone składem złożonym z lokomotywy SU42 i wagonu drugiej klasy.

Warto nadmienić, iż pierwszym pasażerem, który skorzystał z przejazdu tam i z powrotem na całej trasie w dniu 1 marca 2007 roku pociągiem osobowym nr 3320/1, był nasz redakcyjny kolega Wojciech Cupiał, a wszystkie pary osobówek tego dnia prowadził pracownik PKP Cargo, który 2 kwietnia 2000 roku przed zawieszeniem przewozów pasażerskich na linii Ocice-Rzeszów, był maszynistą jednego z ostatnich pociągów osobowych.

Pierwszy pociąg w Kolbuszowej witany był na peronie dworca przez nieliczną grupę mieszkańców i kilku Miłośników Kolei. Powodem spontanicznego wydarzenia, jakim niewątpliwie stało się pchanie wagonu, o czym nawet wspomniano w miesięczniku „PKP Kurier”, było zamontowanie w rozjeździe nr 1 zamka trzpieniowego, którego nie dało się otworzyć. Postanowiono zatem dociągnąć wagon do rozjazdu nr 2, wjechać lokomotywą na tor nr 5, przepchać wagon za rozjazd i podpiąć lokomotywę, tym samym zmieniając czoło.

Pierwszy popołudniowy pociąg do Kolbuszowej tego dnia nazwano ”promocyjnym”. Przyjechali nim między innymi kolejni redaktorzy PodkarpackaKolej.net, Miłośnicy Kolei oraz przedstawiciele PKP i władz samorządowych, kilku zwykłych pasażerów i kapela ”Tender”, która przygrywała podczas jazdy. Na dworcu w Kolbuszowej zgromadziło się więcej mieszkańców, niż wczesnym rankiem. Niektórzy niedowierzali, inni od razu zwracali uwagę, iż cena przejazdu do Rzeszowa, jest zbyt wysoka. Na ”pokładzie” dzięki akcji promocyjnej Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych można było otrzymać kieszonkowe rozkłady jazdy, ”Vademecum Podróżnego”, ulotki informujące na temat obowiązujących ofert, a także różne gadżety. Niestety kolejne dwa pociągi nr 3324 i 3325 nie cieszyły się już tak wielkim zainteresowaniem tego dnia, jak przejazd ”promocyjny”.

Zanim jednak do Kolbuszowej dojechał pierwszy po 7-letniej przerwie pociąg, najpierw dzięki przyjęciu przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej jednej z poprawek budżetowych na rok 2006 uzyskano środki finansowe na remont w wysokości 10 mln złotych, przy niemałej walce o te pieniądze przez parlamentarzystów z Podkarpacia. Od maja 2006 roku linię kolejową Ocice-Rzeszów przebiegającej w granicach Gminy Kolbuszowa rozpoczęto oczyszczać z krzaków porastających nasyp i torowisko. Wycinka była wykonywana przez ludzi zwerbowanych do prac interwencyjnych przez powiatowy Urząd Pracy w Kolbuszowej i pracowników Fundacji na Rzecz Kultury Fizycznej i Sportu z Kolbuszowej, posiadających uprawniania do obsługi pilarek spalinowych. Szlak na odcinku Zarębki-Widełka oczyszczono ostatecznie na początku października, tym samym jedynie kolbuszowska gmina wywiązała się z obietnicy złożonej wcześniej na jednym ze spotkań w rzeszowskim Zakładzie Polskich Linii Kolejowych. Dość późno, bo dopiero w lipcu rozstrzygnięte zostały przetargi odnośnie przeprowadzenia robót torowych, których wykonawcą została wybrana firma Volker Rail, a jaj podwykonawcą było Przedsiębiorstwo Naprawy i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie, zaś przetarg na przebudowę i modernizację urządzeń srk na szlaku Kolbuszowa-Rzeszów wygrała firma KOLHUT sp. z o. o. z Krakowa.

Roboty torowe na szlaku polegały na wymianie nawierzchni z szyn S49 na 60E1 na długości 2,9 kilometra, punktowej wymianie podkładów i podrozjezdnic pod dwoma rozjazdami w Głogowie Małopolskim. Zmodernizowano także urządzenia srk w Głogowie Młp, gdzie w okręgu wykonawczym zamontowano dwa napędy elektryczne rozjazdów, kamerę do stwierdzania końca pociągu, a urządzenia na nastawni dysponującej zmodernizowano w taki sposób, aby można było z niej wykonywać krzyżowania składów i podawać sygnały na semaforach w okręgu wykonawczym. W Kolbuszowej przebudowano urządzenia sterowania ruchem kolejowym, tak, aby można było sterować semaforami w okręgu wykonawczym z nastawni dysponującej, która została gruntownie wyremontowana, a wręcz przebudowana, gdyż zlikwidowano naprężownię. Peron odchwaszczono i usunięto z niego tak charakterystyczne dla Podkarpacia, metalowe tablice z nazwą stacji. Zabudowano urządzenia zabezpieczenia ruchu kolejowego na dwóch przejazdach. W Wojkowie samoczynną sygnalizację świetlno-dzwiękową i półrogatki z telewizją użytkową na ulicy Miłocińskiej w Rzeszowie, strzeżone z nastawni stacji Rzeszów.

Jak Kolbuszowska stacja wygląda teraz, po minionym roku? Dla szarego obserwatora właściwie nic się nie zmieniło, patrząc jednak okiem Miłośnika Kolei można dopatrzyć się kilka drobnych zmian. Rozjazd nr 3 zyskał kule do przekładania zwrotnicy, a przejazd na ulicy Sokołowskiej rogatki. Niestety uległy dewastacji latarnie przy rozjazdach okręgu wykonawczym, nie mają już one mlecznych szybek. Stało się to głównie za sprawą młodzieży, która upodobała sobie to miejsce do zabaw w strzelaninę na plastikowe kulki i wandali, dewastujących ruiny nastawni ”Kb1”.

Prawdopodobnie jeszcze w tym roku rozpocznie się przebudowa układu torowego w stacji Kolbuszowa. Według planów ma powstać peron z wiatą i oświetleniem, a nawet przejście podziemne. Ułożona zostanie nowa nawierzchnia kolejowa, a część torów ulegnie likwidacji. Jeśli chodzi o sam szlak kolejowy, rozpocznie się przebudowa mostów i przepustów oraz zabezpieczone zostanie podtorze na dwóch czynnych osuwiskach znajdujących się na szlaku Ocice-Kolbuszowa, kontynuowana ma być wymiana toru w kierunku Rzeszowa.

W obecnej chwili trudno określić ostateczny termin zakończenia robót na linii 71. Trwają prace nad studium wykonalności dla zadania: „Budowa drogi kolejowej Warszawa – Rzeszów przez Kolbuszową na odcinku Skarżysko Kamienna – Sandomierz – Ocice – Rzeszów”, które realizowane jest przez Centralne Biuro Projektowo – Badawcze Budownictwa Kolejowego KOLPROJEKT Sp. z o.o. z Warszawy i właśnie ten dokument określi w jakim stopniu zostanie zmodernizowana zostanie nie tylko linia Ocice-Rzeszów, ale i odcinek Skarżysko Kamienna – Ocice linii kolejowej nr 25.

Należy mieć również nadzieję, iż promocja „Bilet Kolbuszowski” przyniesie wymierne skutki w postaci zwiększenia liczby pasażerów.
Zdjęcia: Wojciech Cupiał, Dariusz Krysztofiak
Źródło: informacja własna