Dziś mija 119 rocznica uruchomienia połączenia kolejowego z Dębicy do Rozwadowa przez Mielec, Tarnobrzeg wraz odgałęzieniem Sobów-Nadbrzezie (obecnie Sandomierz). Linię wybudowało kosztem 3 022 792 zł reńskich, a nastepnie zajęło się jej eksploatacją (koncesja na 65 lat), „Towarzystwo Uprzywilejowanej Galicyjskiej Kolei Karola Ludwika”. Oprócz linii mieleckiej i magistralii Kraków – Lwów, prywatna C L B (Die Galizische Carl Ludwig-Bahn) eksploatowała m.in. linie z Krakowa do Wieliczki, Niepołomic oraz z Jarosławia do Sokala.
Dzień dziesiejszy naszej linii to całkiem spory ruch towarowy i malejący pasażerski ruch lokalny. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest żenująco niska prędkość pociągów na nieremontowanym od wielu lat odcinku od Dębicy do Mielca, co przekłada się na nieatrakcyjny dla pasażerów rozkład jazdy na całej linii. Obskurne, zaniedbane budynki stacyjne także odpychają potencjalnych klientów, archaiczne urządzenia srk, niby nowoczesny ale zawodny tabor to kolejne zmartwienia kolejarzy.
Czy w 120-tą lub okrągłą 125-tą rocznicę pojedziemy z prędkością mniejszą niż pierwszy pociąg? Niestety wszystko ku temu zmierza.
Na zdjęciu stacja w Tarnobrzegu 3 IX 1993r. Ol 49-100 z pociągiem specjalnym dla miłośników kolei w relacji z Rzeszowa do Dębicy przez Kolbuszową, Tarnobrzeg, Sandomierz, Rozwadów, Mielec.
Zdjęcia: Marek Radkowski
Źródło:
informacja własna